Ja mam do porównanie O1 1.6 benzyne i A6 1,9TDI. Do około 120km/h w benzynie jest ciszej, potem obroty robią swoje i komfort w o1 drastycznie spada. W jeździe po mieście benzyniaka w normalnej jeździe prawie nie słychać.
Dzwiny problem z turbiną...
Zwiń
X
-
Dzwiny problem z turbiną...
Witam.
Mam Skodę Octavię 1.9 TDI 110KM
Podczas zmiany biegów pojawiają się dziwne odgłosy, podczas przyśpieszania na mniejszych obrotach silnika jest zjawisko jakby zacinania się turbiny.
Na wyższych obrotach tego nie ma.
Czy jest to możliwe i jakie mogą być tego przyczyny?
Czy ktoś mi może pomóc?
Będę bardzo wdzięczny za każdą wskazówkę.
Pozdrawiam.
-
-
A ten pisk nie przypomina metalicznego ocierania ?? Jeżeli tak to może sprzęgło już ma doscyć, podobne przypadki były opisywane na forum.Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Pisk rzeczywiście ma odgłos metaliczny.
W czasie gdy ten pisk następuje, samochodem jakby przyhamowywało.
Dzieje sie to tylko gdy chcę przyspieszyć np z 2go czy 3go biegu jadąc na niskich obrotach.
Jeśli jadę mocniej używając gazu to tego nie ma.
Auto ma dopiero 50000 k.
Czy to może być sprzęgło?
Komentarz
-
-
Przypomina mi to wątek Problem z szumem podczas spadku obrotów... Tyle, że to dotyczyło silnika ASV. Czy to coś podobnego do tego??? Czytając ten watek można dojść do wniosku (jak wielu to określiło), że Te TypyTakMają. Ale w moim przypadku pomogło czyszczenie turbiny Czyli nie do końca stwierdzenie TTTM jest trafne
Komentarz
-
-
Dzięki za wszystkie wypowiedzi.
Teraz coś Wam opowiem:
Sytuacja zaczyna nabierać poważniejszego obrotu sprawy.
Ostatnio jechałem autem i wszystko było w sumie bez zmian.
Lekkie świszczenie turbiny momentami jakby troche głośniejsze... Nagle wszystkie diody na tablicy się zapaliły i samochód zgasł.
Po ponownym zapaleniu samochodu jakoś udało mi się dojechać do domu.
Zadzwoniłem do mechanika by podłączył go na komputer bo cały czas świeciła mi się ikonka komputera na tablicy.
I tu zaczynają sie schody.
Komputer wykrył błąd turbiny. Zresetowano mi błąd.
Mechanik chciał sprawdzić na wysokich obrotach zachowanie turbiny wiec dałem mu poprowadzić, a sam siedziałem obok.
Troche mechanik dał mu czadu, ale podczas jazdy jakby coś zgrzytnęło, ale nie było żadnych skutków ubocznych tego.
Wróciłem do domu, odstawiłem auto i ok.
Następnego dnia chce go odpalić i jest problem.
Auto tak jakby paliło na 3 baniaki, a kopci sie z niego niemiłosiernie.
Szary, aż białawy dym.
Auto jest strasznie słabe, dusi sie i gaśnie.
Obroty są niestabilne.
Dzwoniłem do serwisu Skody.
Zapytano mnie, czy auto dostało ostatnio "w dupe".
Powiedziałem, że był testowany przez mechanika i troche dał mu kopa.
i powiedziano mi że może być:
-"przekręcony silnik" (nie do końca rozumiem o co chodzi);
-przeskok na pasku rozrządu.
Powiedzcie mi drodzy forumowicze co o tym myślicie.
Wymieniłem filtr paliwa i dalej to samo.
Jezeli ktoś wie to proszę o jakies sugestie.
Komentarz
-
-
'przekrecony silnik' oznacza ze pracowal za dlugo z maksymalna predkoscia obrotowa
(albo i wieksza), wiec nt. sensownosci tego stwierdzenia wnioski wyciagnij sam.
czy komputer wykryl jeszcze jakies inne bledy ?
jaki dokladnie byl ten blad turbiny ?kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
_________________________________________
Do sprzedania:
komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
zaciski do hamulcow 280mm.
Komentarz
-
Komentarz